
Dotychczas nie odnosiłem się do publikowanych ostatnio insynuacji i pomówień, jednakże teraz poziom kłamstw oraz szkalowania przekroczył wszelkie granice. Nieprawdziwych informacji i przekłamań w artykułach jest bardzo wiele, tutaj odniosę się do części z nich.
Nieprawdą jest, że w 2014 roku Gmina Giżycko miała 9 mln zadłużenia, a obecnie między 15 a 20 mln. Dane na temat obecnego zadłużenia są ogólnodostępne, zawarte w sprawozdaniu z wykonania budżetu i publikowane w BIP. Kwota zadłużenia gminy w 2014 r. wynosiła około 12 mln zł, a na koniec 2017 r. już tylko 8,3 mln zł.
Dzięki podjętym działaniom finanse gminy zostały naprawione. Teraz, podczas mojej kadencji, mimo bardzo wielu inwestycji w gminie, sukcesywnie spłacam zadłużenie budżetu zaciągnięte przez poprzednie władze gminne.
Kolejne stwierdzenie Pana Sierońskiego, że w Bystrym nie zrobiłem nic, również mija się z prawdą. Po pierwsze, unormowałem sytuację dzierżawy campingu Borowo. Czynsz dzierżawny, w poprzedniej kadencji wynosił 300 zł rocznie, a obecnie około 110 000 zł rocznie. Camping wygląda pięknie, gmina ma dobry dochód, a mieszkańcy cieszą się ogólnodostępną, teraz bezpłatną plażą.
Ponadto pozyskaliśmy środki zewnętrzne na prowadzenie dodatkowych zajęć w Gimnazjum w Bystrym oraz środki na remont i doposażenie Szkoły

Pozyskaliśmy dofinansowanie na zagospodarowania nabrzeża w Bystrym – cała inwestycja warta jest około 1 000 000 zł. Ogłosiliśmy przetarg na wyłonienie wykonawcy.
Twierdzenie, że wyremontowałem prywatną drogę „Wilkasy Zalesie – Wronka”, jest kolejną nieprawdą. Nikomu nie zlecałem remontowania prywatnej drogi!
Natomiast remont drogi gminnej łączącej Sterławki Małe z Wronką był wykonany z dofinansowaniem środków zewnętrznych. Droga ta miała ogromne znaczenie, szczególnie przy budowie nowego mostu w Pięknej Górze. Zawsze była potrzebna, gdyż umożliwia mieszkańcom Wronki przejazd w kierunku Kętrzyna.

Przebudowa istniejących dróg o nawierzchni asfaltowej była niezbędna, ponieważ podbudowa nie przenosiła już tak dużych obciążeń ruchu drogowego, a nawierzchnia asfaltu z każdym rokiem ulegała pogorszeniu.
W tej kadencji wybudowanych zostało łącznie kilkanaście dróg w różnych częściach gminy.
Pan Sieroński stwierdził, że sprzedałby część ul. Dworskiej w Gajewie prowadzącej od ul. Węgorzewskiej do Nadleśnictwa. Na tym obszarze opracowany jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który określa, że jest to droga publiczna i stanowi dojazd również do innych nieruchomości mieszkańców gminy.
Nie można jej sprzedać!!!
Stwierdzenie, że nie wybudowaliśmy ani kilometra wodociągu i kanalizacji jest nieprawdziwe. Wykonaliśmy inwestycje wodociągowo-kanalizacyjne w Bogaczewie, Strzelcach, Woli Bogaczkowskiej, Gajewie, Wilkasach, Spytkowie, Sulimach, Grajwie, Kalinowie, Gorazdowie, Szczybałach Giżyckich, Sołdanach, Nowych Sołdanach, Wronach i Kożuchach Wielkich o łącznej długości 13 kilometrów.

Nieprawdą jest, że poprzez wprowadzenie opłat dla turystów, przy bezpłatnej komunikacji autobusowej dla mieszkańców można było zarobić 500 000 zł. Z przykrością stwierdzam, że osoba która tak twierdzi, nie zna kosztów wprowadzenia bezpłatnej komunikacji lub celowo wprowadza mieszkańców w błąd. Otóż w tym roku gmina poniesie koszt około 92 000 zł, który umożliwi wszystkim bez wyjątku korzystanie z darmowych autobusów.
Pan Sieroński twierdzi, że wpływy z opłaty miejscowej nie przekraczają 50 000 zł. Znów mija się z prawdą i wprowadza społeczeństwo w błąd. Wpływ z opłaty miejscowej w 2016 roku wyniósł około 100 000 zł. Cóż, albo kolejne kłamstwo, albo brak wiedzy u na temat finansów i spraw gminy.
Następnym kłamstwem jest jakoby droga do Ośrodka Łabędzi Ostrów była prywatna.
To droga gminna!
Pisaliśmy już na ten temat na łamach gazety. Środki na budowę drogi w znacznej części pochodziły z dofinansowania ośrodka oraz pobieranej opłaty miejscowej. Ta

Można pisać, że miało się plany na wprowadzenie bezpłatnej komunikacji autobusowej już trzy lata temu. Sprawdziłem program wyborczy Pana Andrzeja z 2014 roku, nie ma tam ani słowa o bezpłatnych autobusach. Kolejny mit?
Temat progów zwalniających na ul. Dworskiej w Gajewie był już wyjaśniany i omawiany na zebraniach. Na pytania kierowane do gminy udzieliłem szczegółowej odpowiedzi pisemnej. Progi zwalniające zawsze wywołują różne reakcje u mieszkańców. Mamy zwolenników, jak i wielu przeciwników ich montowania. Doświadczenie pokazuje, że nie rozwiązują problemu przekraczania prędkości przez użytkowników dróg. Wszystkim zależy na tym, aby poruszanie się po ulicy Dworskiej było bezpieczne i komfortowe. Dodam, że jest na tej ulicy próg zwalniający na przejściu dla pieszych. Demokracja ma swoje prawa - większość decyduje o kierunku działań. Skoro mieszkańcy chcą ograniczenia do 40 km/h to takowe jest umieszczane. Na ostatnim zebraniu sołeckim mieszkańcy negatywnie ustosunkowali się do pomysłu montowania progów. Skoro większość zagłosowała za tym, żeby kolejnych progów zwalniających nie montować, to ich nie ma. Nie ma co wymyślać dodatkowych teorii spiskowych. Żyjemy w ustroju demokratycznym, dlatego to mieszkańcy decydują, a ja szanuję tę decyzję.
Jest powiedzenie, że o gustach się nie dyskutuje. Do uwag odnośnie projektu zagospodarowania terenu wokół amfiteatru w Wilkasach powiem, że wielu osobom bardzo się podoba, chwalą i dziękują za wykonanie. Szczególnie zadowoleni są turyści, którzy chętnie korzystają z tego miejsca. Natomiast projekt wykonała firma z Giżycka, która cieszy się dobrą opinią i ma doświadczenie. Między innymi projektowała restaurację na wodzie budowaną w Giżycku.

Ławeczka z Wilkas na czas inwestycji na plaży została zdemontowana. Po jej odnowieniu zaplanowaliśmy montaż przy wjeździe z drogi wojewódzkiej, w specjalnie przygotowanym miejscu, w środku okręgu.
Szanowni mieszkańcy Gminy Giżycko, widzicie teraz jak wiele nierzetelnych i nieprawdziwych danych opublikowano. Proszę sprawdzajcie informacje, które szczególnie teraz przed wyborami będą publikowane i przekazywane przez różne osoby.
To przykre, że kandydaci na wójta i radnych gminy rozpoczęli kampanię pełną oszczerstw, pomówień i kłamstw. Podając nieprawdziwe informacje próbują zmarginalizować i oczernić podejmowane działania na rzecz gminy, szkalując mnie i niestety moją rodzinę. Kampania powinna opierać się na faktach, nie mitach. Liczę na to, że kandydaci rzetelnie zapoznają się z faktami i kampania będzie merytoryczna.
Podkreślam i zapewniam jeszcze raz, że dobro wspólne mieszkańców Gminy Giżycko było i jest moim priorytetem.
Z wyrazami szacunku
Wójt Gminy Giżycko
Marek Jasudowicz